Władza blokuje pieniądze dla OSP
- 8 czerwca 2017
PiS nie chce wesprzeć strażników ochotników. Marszałek Kuchciński konsekwentnie blokuje projekt PSL gwarantujący dodatek do emerytur dla OSP. Rządzący wolą wydawać miliardy na Obronę Terytorialną.
Nawet 400 zł dodatku do emerytury dla strażaków-ochotników. Taką propozycję przedstawili posłowie PSL. Ludowcy chcą wynagrodzić poświęcenie i bohaterstwo służących w OSP. Tego zdania nie podziela PiS. Rządzący konsekwentnie odmawiają docenienia naszych bohaterów dnia codziennego. Projekt został zamrożony przez marszałka Kuchcińskiego.
System funkcjonowania OSP jest niezwykle rozbudowany. W 16 tys. istniejących w Polsce Ochotniczych Strażach Pożarnych zrzeszonych jest ponad 690 tys. druhów. Skutki finansowe proponowanych przez PSL zmian nie powinny być wyższe niż 150-200 mln zł. Dla porównania PiS na Obronę Terytorialną, która według ekspertów nie będzie posiadać dużej wartości bojowej na współczesnym polu walki chce wydać nawet 3,6 miliarda złotych.
Inaczej do tego podchodzą ludowcy, którzy chcą wspierać niezależność. Projekt PSL zakłada przyznanie dodatku do emerytury osobom, które przez co najmniej 20 lat były czynnymi członkami OSP. Dodatek miałby wnieść 20 zł za każdy rok czynnej służby.
Aby otrzymać dodatek do emerytury, funkcjonariusz OSP musiałby wystąpić do wójta gminy (burmistrza, prezydenta miasta – właściwego dla siedziby jednostki ochotniczej straży pożarnej) o wydanie zaświadczenie ws. spełnienia wymogów do przyznania świadczenia. OSP na stałe wpisała się w system ochrony przeciwpożarowej w Polsce. Strażacy zapobiegają pożarom, biorą udział w akcjach ratowniczych związanych z zagrożeniami ekologicznymi i klęskami żywiołowymi. Zdaniem PSL, OSP spełnia także istotną rolę w rozwoju kultury na terenach wiejskich. Ich działania służą upowszechnianiu kultury fizycznej i sportu oraz prowadzeniu działalności oświatowej. Nadrzędnym celem OSP było i jest niesienie pomoc ludziom.