Zaduszki Witosowe
- 6 listopada 2017
Nie spoczniemy w naszych trudach i działaniach na rzecz państwa godnego, solidarnego i braterskiego – wzywał Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL podczas Zaduszek Witosowych. Do Wierzchosławic przybyło ok. 5 tys. ludowców z całego kraju.
Nie pozwolimy zniszczyć niepodległego państwa polskiego w bratobójczej wojnie totalnej władzy i totalnej opozycji. Polacy chcą normalności. Potrzebują siły, która jest siłą rozsądną, sprawiedliwą, godną, dumną, dążącą do Polski wolnej w rozumieniu wolności indywidualnej, ale wolności, która jest też odpowiedzialnością za czasy dzisiejsze i za przyszłe pokolenia – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Przemawiający przed grobem Wincentego Witosa przewodniczący Rady Naczelnej Jarosław Kalinowski przypomniał także postać innego wielkiego Polaka i patrioty, Tadeusza Kościuszki. Podkreślił, że myślenie o Polsce wielkiej i niepodległej obu Polaków: Kościuszki i Witosa było podobne. Obaj robili wszystko w swoim życiu dla dobra Ojczyzny. Ich działalność jest wzorem dla nas i dla następnych pokoleń Polaków.